Lukasz Piszczek, Borussia Dortmund, byl w Polsce napastnikiem i pomocnikiem, zas Niemcy postanowili zrobic z niego obronce i chyba mieli racje, bo w poprzednim sezonie zostal wybrany na najlepszego bocznego defensora w 1. Bundeslidze! Trener Juergen Klopp nie wyobraza sobie bez majacego trudne nazwisko Polaka skladu Borussii. A przeciez gdy sprowadzal go kilkanascie miesiecy temu ze zdegradowanej do drugiej ligi Herthy, to raczej jako zmiennika dla Patricka Owomoyeli. Piszczek znakomicie wykorzystal swoja szase. Trudno wyobrazic sobie bez niego nasza reprezetacje. Chociaz niedawno wydawalo sie, ze tak sie moze stac, poniewasz zostal ukarany przez PZPN polroczna dyskwalifikacja za udzial w aferze korupcyjnej, gdy byl jeszcze zawodnikiem Zaglebia Lubin. Dobrowolnie poddal sie karze finansowej oraz polrocznej dyskwalifikacji, ktora mu potem zawieszono.
Nie zmienia to faktu, ze na najlepszym sesonie w jego karjerze cieniem polozyla sie afera korupcyjna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz